Rok rocznie, gdy zbliża się okres urlopowo-wakacyjny,
najgłośniej przemawiają do mnie stylizacje związane ze stylem marynarskim, z
resztą nie tylko do mnie – ten styl dominuje w sieciówkach, zmieniają się tylko
tkaniny, fasony, dodatki, ale nie charakter. Z tego właśnie powodu uważam, że jest to trend, w który warto teraz zainwestować (tak, to jest usprawiedliwienie dla zakupu kolejnego żakietu, który zaraz zawiśnie w szafie : ) ).
Dla mnie ta stylistyka to nierozerwalnie biel – granat –
czerwień. Czerwony jest połączeniem klasycznym (i najczęściej kojarzonym z morskim stylem), być może banalnym, ale podoba mi się,
jak przełamuje grzeczne i szkolne zestawienie granatowy-biały, nadając całości charakter, który ja bardzo lubię. Nie chodzi tu o to, by zdominował całość, ale pchnął ją, by stała się bardziej zdecydowana, dodając jej pazur i podkreślając kobiecość.
Jak to wygląda u Was? : )
Jagoda
żakiet - Vissavi
bluzka - Vissavi
spodnie - Mango
bransoletka - I AM
torebka - Allegro
buty - Centro
lubię paski niestety jak widzę młode dziewczyny noszące czarno-białe leginsy do których trzeba mieć naprawdę ładne nogi myślę że robią sobie dużą krzywdę. Paski mogą poszerzyć dlatego ja je noszę tylko w górnej części garderoby i darzę sympatią od wielu wielu już lat;)
OdpowiedzUsuńTrudno mi sobie wyobrazić lepszą scenerię do tej stylizacji, a sama stylizacja - nic dodać nic ująć, wyglądasz super!:)
OdpowiedzUsuńVery good write-up. I absolutely love this site.
OdpowiedzUsuńKeep it up!
My webpage - polo outlet
Nominowałam Was do Liebster Award, zobaczcie same:
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetykowka.blogspot.com
świetna stylizacja, i idealne miejsce :)
OdpowiedzUsuń