Co prawda, nie są to nasze polskie motyle, ale zanim upoluje chustę Filip von Polen, o których mowa była w poprzednim poście, w roli głównej stylizacji wystąpi chusta z H&M. Jest to zdecydowanie najpiękniejszy tego typu dodatek, który udało mi się znaleźć w sieciówkach. Wyraźny, barwny print sprawia, że jako dopełnienie stylizacji wystarczą proste jeansy i t-shirt. Tutaj już wszystko zależy od naszego stylu.
chusta - H&M (aktualna kolekcja)
marynarka - Bershka
spodnie - Zara girls
szpilki - Parfois
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękujemy wszystkim za komentarze i opinie:) Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania. Zapraszamy także do wzajemnej obserwacji :)