Już jutro zrywamy kolejną kartkę kalendarza, nadszedł grudzień a
wraz z nim koniec roku i świąteczno - sylwestrowy szał. Zaczynamy myśleć o prezentach,
choince,wigilijnych potrawach… ale przede wszystkim dręczy nas odwieczny problem: co zrobić,
aby powalić wszystkich na łopatki, gdy pojawimy się na sylwestrowej imprezie? Powoli dostarczamy Wam odpowiedzi na to pytanie.
Zachwycić chcemy nie tylko strojem (Karolina już czaruje dla nas oszałamiające stylizacje ; ) ), ale także
dodatkami, makijażem, fryzurą i oczywiście paznokciami - w końcu diabeł tkwi w szczegółach i to one wykańczają naszą kreację. Dzisiaj pierwsza propozycja sylwestrowego manicure.
Dla mnie w tym roku bezkonkurencyjną stylizacją pazurków jest caviar manicure. Jest to rozwiązanie, które pasuje do właściwie każdej
kreacji. Może mieć charaktrer elegancki, drapieżny i romantyczny. Wszystko zależy od naszej wyobraźni. Kawior można aplikować na całą płytkę paznokcia, jego końcówkę, by
uzyskać efekt french manicure, mieszać jego kolory od najjaśniejszego do najciemniejszego
otrzymując ombre nails, albo nieco skromniej - aplikować na emalii pojedyncze kulki, jako dżety.
Kawior można kupić w sieci drogerii Sephora, jest on proponowany przez
brytyjską markę Ciaté. Marka ta szczególnie wpadła mi w oko (spójrzcie na
opakowanie:)… ). Proponuje ona trzy kolory: czarny, biały i tęczowy, a ich
efekt na paznokciu uzależniony będzie od emalii, którą nałożymy pod spód. Oto propozycje Ciaté:
Jaką opcję wybierzecie?
Jagoda
Jagoda
Ale czadowe!!! Już mam przed oczami moje paznokcie na tegorocznym sylwestrze:-) czarny kawior to zdecydowany numer jeden!
OdpowiedzUsuńjeju, ale świetne!! :)
OdpowiedzUsuńale meeega!;o
OdpowiedzUsuń+zapraszam do siebie: www.thisismyrealstyle.blogspot.com
Love itttt - want it too!
OdpowiedzUsuńWanna follow?
Tak czułam, że mój sylwestrowy nr jeden się spodoba:). Liczę na to, że następne stylizacje również przypadną Wam do gustu:).
OdpowiedzUsuń